- Nie taka baba straszna... jak się umaluje. - Ten się śmieje ostatni... kto wolniej kojarzy. - Kto pod kim dołki kopie... ten szybko awansuje. - Nie pożądaj żony bliźniego swego... nadaremno. - Jak cię widzą... to pracuj. - Tym chata bogata... co ukradnie tata. - Kto rano wstaje ten... idzie po bułki. - Nie ma tego złego... co by nam nie wyszło. - Jak sobie pościelesz... to mnie zawołaj.
Rozmawiaja dwaj dresiarze - Ty, znasz takich: Bach, Mozart, Bethoveen? - A co? Wk*** Cię? - Nie, równi kolesie. Piszą melodyjki do komórek
Przed czarodziejskim lustrem stoi królowa i pyta: - Lustereczko, powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy na świecie? - Odsuń się, kochana. Muszę się rozejrzeć.
O północy dzwoni blondynka do blondynki - Czy to numer 555 555? - Nie,to numer 55 55 55. - O,to przepraszam, że panią obudziłam. - Nie szkodzi i tak musiałam wstać, bo ktoś dzwonił!
Turysta pyta bacę: - Macie coś do picia? - Ni mom. - To może wrzątek macie? - Mom, ale juz wystygł
Pewien Szkot dostaje telegram z wiadomością: "Pańska teściowa utonęła podczas rejsu. Ciało, całe oblepione małżami i ostrygami wyłowiono. Co mamy robić dalej?". Szkot odpisuje: "Małże i ostrygi sprzedać - przynętę ponownie zanurzyć".
- Dostaniesz, jak będziesz grzeczny - mówi chirurg przed operacją. - Do kogo Pan mówi, doktorze? - pyta pacjent. - Do tego kota, co siedzi pod krzesłem.
W celi straceń skazany czeka na egzekucję. Podchodzi do niego strażnik i mówi: - Za godzinę zostanie pan powieszony, ale zanim to nastąpi, spytają o pańskie ostatnie życzenie. Czy mógłbym mieć do pana prośbę? - Tak, słucham. - Niech pan poprosi, żeby mi podwyższyli pensję.
W biurze: - Panie dyrektorze, właśnie przyszedł SMS! - Niech wejdzie...
- Jasiu, skąd masz takiego wielkiego siniaka na czole? - To od myślenia, mamo. - Jak to od myślenia? - Myślałem, że Kazik nie trafi mnie kamieniem.
Chuck Norris wciska Ctrl Alt i Delete jednym palcem.
Katechetka pyta w klasie dzieci: - Co to jest za zwierzątko: Skacze po drzewach, ma rudą kitkę i gryzie orzeszki? Mały Jaś wstaje i mówi z pewnym wahaniem: - Na 99 procent to wiewiórka, ale znając panią katechetkę, to może być także Pan Jezus.
|